-
Jedynym celem niepodległość
W marcu 1914 roku dwutygodnik „Rzeczpospolita” (w nr. 115) informował: „Możliwość wojny między państwami zaborczymi na naszych ziemiach, zarysowująca się już w r. 1909 a następnie znacznie silniej w r. 1912, powołała do życia w zaborze austriackim organizacje ćwiczeń wojskowych”. Największą organizacją był „Sokół". więcej -
Period: to
II Rzeczpospolita
-
Uratowanie regaliów ukrywanych przez ponad 120 lat we Włodzimierzu Wołyńskim
Przed zajęciem Krakowa przez Prusaków po ostatnim rozbiorze Polski regalia wynieśli z Wawelu i ukryli w miejscowym klasztorze ojcowie kapucyni. Ponieważ władze pruskie bardzo intensywnie poszukiwały bezcennych polskich narodowych skarbów, krakowscy zakonnicy po jakimś czasie wywieźli je do Włodzimierza Wołyńskiego i oddali pod opiekę miejscowym kapucynom. więcej -
Oto wróg zebrał siły
Naród mobilizował się do obrony. W wydaniu porannym 8 lipca biskupi polscy ogłosili list pasterski do narodu. Napisali w nim: „Zwracamy się do Was najmilsi w chwili dla naszego narodu poważnej i bardzo ciężkiej. Oto wróg zebrał wszystkie swoje siły, ażeby zagrodzić nasze granice, zetrzeć naszą bohaterską armię i odebrać Polsce na nowo przecenny skarb jej wolności. więcej -
Jak przechytrzono Komisarza Rządu
Rankiem 19 lipca, kiedy nie ukazało się poranne wydanie „Rzeczpospolitej” rozdzwoniły się telefony, czytelnicy dobijali się do redakcji przy ul. Boduena 2 i do administracji przy ul. Szpitalnej 12 pytając, co się stało. Kolegium redakcyjne w tym czasie pochylało się nad policyjnym zawiadomieniem o zawieszeniu pisma: Do Pana Redaktora Gazety „Rzeczpospolita". Komunikuję Panu następujące rozporządzenie więcej -
Period: to
II wojna światowa
-
Śmierć w Gibraltarze i w pętach bestialstwa
Opis tragicznej śmierci generała i jego współpracowników kończył się na klepsydrze zdaniem: „W nieograniczonym bólu Naród Polski składa hołd swemu Naczelnemu Wodzowi. Cześć jego pamięci!" Pełnomocnik Rządu na Kraj ogłosił 7 lipca 1943 roku dniem ogólnonarodowej żałoby. Gen. Bór, Komendant Sił Zbrojnych w Kraju, więcej -
Z rekomendacji Stalina
19 lipca 1944 roku Józef Wissarionowicz Stalin przyjął na Kremlu przedstawicieli Delegatury Krajowej Rady Narodowej dla Terenów Wyzwolonych i Zarządu Głównego Związku Patriotów Polskich. Rozmawiano o przejęciu władzy w granicach byłej Rzeczpospolitej. W pewnym momencie Stalin powiedział: „...trzeba, żeby jak najprędzej ukazała się gazeta, będąca organem prasowym Delegatury." więcej -
Pierwsza doba prezydenta Jaruzelskiego
W dniach poprzedzających wybory do obu izb Parlamentu dwa hasła powtarzały się na łamach dziennika: „Koalicja zbuduje ? niezgoda zrujnuje”, „Okrągły stół ? my słowa dotrzymaliśmy.” Adam Michnik ogłosił na pierwszej stronie redagowanej przez siebie „Gazety Wyborczej" konkurencyjne hasło - „Wasz prezydent ? nasz premier". więcej -
Rybiński pisze za Krawczuka
Maciej Rybiński po wyjeździe wraz z żoną Krystyną Grzybowską z Polski w stanie wojennym (wyrzucony z redakcji studenckiego tygodnika „ITD"), pracowali oboje w zawodzie dziennikarskim na wygnaniu, na obczyźnie. Po 1989 roku pisali korespondencje z Niemiec do „Rzeczpospolitej" przez 9 lat. Po czym wrócili i osiedlili się pod Warszawą. Maciej Rybiński, znakomity felietonista, miał mnóstwo pomysłów, których nie mógł zrealizować na emigracji. <a href='http://www.rp.pl/artykul/905840,905851--Rz--pisal -
O co zaczną zabiegać pedofile
Temat wzrastającej aktywności homoseksualistów w życiu politycznym Polski rozpoczął Maciej Rybiński felietonem „Na ulicy, nie w łożnicy” („Rzeczpospolita” z 12 czerwca 2004). „Gdybym miał wytwórnię - napisał - dajmy na to, lodówek, natychmiast nająłbym czołowych aktywistów polskiego ruchu gejowskiego na szefów reklamy i sprzedaży. więcej